FB

Od ostatnich dni sierpnia 2012 r. trwały kolejne badania dawnego miejsca straceń. Prowadzili je studenci archeologii Uniwersytetu Wrocławskiego pod kierunkiem archeologa Pawła Dumy ze Stowarzyszenia Ochrony i Badań Zabytków Prawa. Tym razem przeprowadzono je na miejscu kaźni przestępców koło miasteczka Wleń. Stanowisko to zostało odkryte wiosną tego roku przez Leszka Różańskiego, także ze Stowarzyszenia (relacja pod tym linkiem). Obiekt ten przynależał terytorialnie najpewniej do miejscowości Modrzewie. Według mapy z połowy XVIII wieku znajdował się on w sąsiedztwie starej drogi do Jeleniej Góry, z której był zapewne widoczny, podobnie jak z samego Wlenia i zamku. Szubienicę zaznaczono jeszcze na mapie z lat dwudziestych XIX stulecia. Następnie po jej rozbiórce w sąsiedztwie pozyskiwano piasek, co przyczyniło się do częściowego zniszczenia stanowiska. Sam obiekt został też skutecznie rozebrany, dlatego mury dawnej szubienicy przetrwały w niewielkiej części. Oprócz fragmentów cylindrycznej szubienicy odnaleziono również ceramikę, gwoździe oraz w niewielkiej ilości materiał kostny. Być może obiekt wystawiono tylko na jedną egzekucję. Takie przypadki znamy z innych rejonów Śląska, np. z Łomnicy koło Jeleniej Góry. Niebawem dokładniejsza relacja wraz z dalszym materiałem ilustracyjnym.