FB

Badania archeologiczne na reliktach średniowiecznej szubienicy w Lubaniu

W październiku 2003 roku i na przełomie maja i czerwca 2004 roku odkryte dwa lata wcześniej relikty murowanej szubienicy zostały poddane ratunkowym badaniom archeologicznym. Przeprowadzili je doktoranci Katedry Archeologii i Antropologii Uniwersytetu Wrocławskiego Honorata Rutka, Marcin Paternoga i Krzysztof Grenda, oraz Daniel Wojtucki. Wykopaliska poprzedziło wcześniejsze przeprowadzenie badań powierzchniowych, które doprowadziły do odkrycia luźno zalegającego na powierzchni materiału kostnego. Studnia szubienicy została częściowo odsłonięta podczas prac ziemnych w 2002 roku. Korona murów była jednak przykryta w znacznej części zwałami ziemi, które usunięto w pierwszej fazie badań archeologicznych. Odkryty fundament ma formę zbliżoną do cylindra o średnicy 7-7,25 m, przy grubości murów 1,25 m. Prace eksploracyjne rozpoczęto od usunięcia nawarstwienia we wnętrzu szubienicy. Pierwszym znaleziskiem, do którego doszło było odsłonięcie na głebokości kilkunastu centymetrów trzech skupisk kości ludzkich. Ich nieanatomiczne ułożenie może świadczyć, o tym, iż pozostałości skazańców spadły do wnętrza szubienicy i zostały pozostawione bez pochówku. Ten odkryty materiał kostny możemy wiązać z egzekucją wykonaną tutaj 21 marca 1766 roku, kiedy to jak wspominają kroniki: “po pojednaniu się z Bogiem niejaki Feist, Lindner, Weise zostali powieszeni”* . W pobliżu tych trzech skupisk kości odnaleziono osiem skobli żelaznych, kilka guzików wykonanych z brązu, dwa noże, sprzączkę żelazną i hak. Skoble najprawdopodobniej wbijano w belki egzekucyjne, a następnie do nich przytwierdzano stryczki lub łańcuchy. Oprócz skobli zostały odkryte dwa żelazne haki, które stanowiły najpewniej również element konstrukcyjny szubienicy. Wśród dalszych odnalezionych we wnętrzu zabytku przedmiotów metalowych należy wyszczególnić sporą ilość różnego rodzaju gwoździ. Gwoździe znacznych rozmiarów mogły służyć m.in. do przybijania odciętych głów, bądź kończyn do belek szubienicy. Natomiast mniejsze zapewne używano jako elementy konstrukcyjne budowli.

Dalsze badania wewnątrz murowanego cylindra doprowadziły do odkrycia tzw. “jamy zmarłych”, wypełnionej kośćmi ludzkimi. Stanowi ona pozostałość zbiorowego pochówku skazańców straconych na tym obiekcie.

“Jama zmarłych” częściowo była zniszczona przez dziki nowożytny wkop wypełniony różnego rodzaju odpadkami. W profilu tworzyła formę niecki o maksymalnej głębokości dochodzącej do 60 cm. Wypełniona była fragmentami kości zalegającymi w niej w większości bez układu anatomicznego, oraz drobnymi kamieniami, fragmentami cegieł i ziemi. Pełniła ona funkcję swojego rodzaju składowiska pozostałości skazańców, do których usuwania zobligowany był miejski kat.

Podczas drugiego sezonu badań archeologicznych na przełomie maja/czerwca tego roku kontynuowano eksplorację wypełniska wewnątrz szubienicy. Odsłonięto dalszy materiał kostny, wraz z zachowanymi kilkoma czaszkami, oraz kolejne przedmioty metalowe. Do najbardziej interesującego znaleziska należy zaliczyć łańcuch o długości 0,7 metra składający się z 10 ogniw. Jedno z jego zakończeń tworzyło pętlę z tkwiącymi w niej trzema kręgami szyjnymi (2-4 krąg). Najprawdopodobniej podczas jednego z licznych remontów szubienicy został on usunięty z jednej z belek, wraz z podtrzymującym go skoblem i wrzucony do wnętrza “jamy zmarłych”. Nie należał do rzadkości fakt, iż stryczek zastępowano łańcuchem rezygnując ze sznura.

Podczas tegorocznych badań wykop został poszerzony, a w bezpośrednim sąsiedztwie muru szubienicy odsłonięte zostały dwa groby najprawdopodobniej skazańców. W pierwszym z nich odkryto prawie kompletne szczątki najpewniej mężczyzny. Potwierdzą to dopiero szczegółowe badania antropologiczne. Natomiast po drugim z pochówków zachował się jedynie ślad w postaci “negatywu” odbitego na podłożu. Rozkład był tak dalece posunięty, iż wszystkie kości uległy rozkładowi, a po samym pogrzebanym pozostał jedynie obrys postaci. W przyszłości relikty szubienicy w Lubaniu zostaną zabezpieczone jako trwała ruina. Badania archeologiczne na dawnym miejscu straceń będą kontynuowane. Planuje się wykonanie pomiarów georadarowych terenu w sąsiedztwie fundamentów szubienicy, w celu zlokalizowania kamiennego szafotu wzmiankowanego podczas remontu w 1675 roku, oraz dalszych pochówków skazańców i samobójców. Prawdopodobnie również we współpracy z władzami miasta zostanie wystawiona odpowiednia tablicy informacyjna, zawierająca krótka historię tego interesującego zabytku.

* Szerzej na temat historii szubienicy w Lubaniu pisałem w artykule pt: Szubienica w Lubaniu, “Spotkania z Zabytkami”, nr 4/2004, s. 37-38.