FB

Pod koniec XVIII w. stojące na Rynkach pręgierze uznano za niepotrzebne. Dlatego do połowy XIX stulecia większość z nich zburzono lub usunięto z krajobrazu śląskich miast i miasteczek. W XXI w. moda na pręgierze powraca. Kilka lat temu na strzegomskim Rynku stanęła wierna kopia dawnego “słupa hańby”, natomiast w ostatnich dniach podobną kopię wystawiono na kłodzkim Rynku. Obiekt wykonano z piaskowca, górną część wieńczy “latarnia”, a nad nią postawiono figurkę chłopa z workiem zboża. Według przekazów, to właśnie chłop, a nie postać kata z mieczem i pękiem rózg lub Rolanda zdobiła tamtejszy pręgierz. W słup wmontowano jedną kunę z łańcuchem. Oryginalny “słup hańby” wystawiono w połowie XVI stulecia, obok fontanny. Wielokrotnie kłodzki pręgierz służył swemu przeznaczeniu. Miejscy kaci chłostali pod nim skazańców lub wystawiali na widok publiczny, ku uciesze zebranej gawiedzi. Kłodzki pręgierz usunięto z serca miasta pod koniec XVIII stulecia.

Daniel Wojtucki

Ilustracje:
1-5. Kłodzko – kopia pręgierza, wraz z jej poszczególnymi elementami. Fot. Daniel Wojtucki (stan z dnia 28 maja 2011 r.).