FB

W dniu 11 listopada 2005 roku o godzinie 09:45 we wsi Górzyn, gm. Rudna (koło Ścinawy) został odkryty nowy kamienny krzyż, dzięki staraniom autorów doniesienia. Sprawa tym bardziej ciekawa, że nie był on wcześniej wzmiankowany przez śląskiego przedwojennego badacza Maxa Hellmicha. Prawdopodobnie w okresie przed II wojną światową został on odkryty, lecz później zapomniany. Dopiero niedawno przeglądając stare materiały archiwalne natknięto się na notatkę informującą o istnieniu tego zabytku we wsi GUHREN (obecnie – Górzyn), datowaną na 1937 rok.
W trakcie poszukiwań w dniu 11 listopada został odnalaziony leżący w kępie krzaków. Ten kamienny zabytek sprawia wrażenie bardzo zniszczonego (odłamane ramiona lub słabo wykształcone podczas obróbki). Zachowany kształt wskazuje jednak na cechy krzyża. Górna część obiektu i trzonu pokryta jest mchem. Dolna część zabytku (która w dawnych latach spoczywała w ziemi) nie jest porośnięta. Wymiary – 155x50x28 cm (uwaga – grubość u podstawy trzonu tego krzyża – 33 cm), piaskowiec. Brak widocznych śladów rytów. Szczegółowe opisy będzie można dokonać po posadowieniu krzyża i jego oczyszczeniu z wszystkich stron. Zabytek ten znajduje się na terenie posesji Pani Gertrudy Krajewskiej zamieszkałej we wsi Górzyn pod nr 42. Obiekt leży w krzakach przed małym domkiem pełniącym w okresie II wojny światowej rolę więzienia, a po wojnie lokalnej mleczarni.
Lokalizację tego kamiennego krzyża można ustalić – po przeciwnej stronie głównej drogi we wsi Górzyn naprzeciw domu nr 35 zamieszkałego przez Pana Tadeusza Jaremkiewicza.
Zdaniem Pani Gertrudy Krajewskiej w połowie lat osiemdziesiątych XX wieku został przewrócony przez ciężki sprzęt do prac polowych. Po rozmowie z mieszkańcami wsi można wywnioskować, że nie zdawali sobie oni sprawę z przeznaczenia tego leżącego kamienia. Jednak wyrazili gotowość udzielenia pomocy przy postawieniu krzyża do pozycji pionowej, tak aby zabezpieczyć jego utrzymanie w należytym stanie na dalsze lata. Termin posadowienia zostanie ustalony odrębnie.

Daniel Wojtucki i Stanisław Zobniów